Laser wolumetryczny – co warto wiedzieć o tym zabiegu?

W ostatnich miesiącach coraz częściej można usłyszeć o tzw. laserze wolumetrycznym, określanym również jako laser czerwony. Zabieg ten zyskał na popularności, a jego nazwa i marketing budzą duże zainteresowanie zarówno wśród specjalistów lekarzy estetycznej, jak i pacjentów szukających innowacyjnych metod odmładzania skóry. Warto jednak przyjrzeć się bliżej, czym dokładnie jest ten zabieg, jakie daje efekty i dla kogo może być odpowiedni.

Czym właściwie jest laser wolumetryczny?

Laser wolumetryczny to potoczne określenie dla lasera frakcyjnego nieablacyjnego, który emituje światło o długości fali 675 nm. Światło to ma kolor czerwony i penetruje skórę na określoną głębokość, stymulując fibroblasty do produkcji kolagenu i poprawiając jakość skóry.

Warto zaznaczyć, że zabieg nie wypełnia tkanek i nie dodaje objętości w klasycznym rozumieniu wolumetrii (jak robi to np. kwas hialuronowy czy stymulatory tkankowe). Zamiast tego poprawia gęstość, jędrność i napięcie skóry, co może sprawiać wrażenie delikatnego liftingu.

Skąd określenie „wolumetryczny”?

Pojęcie „laser wolumetryczny” wprowadza pewne uproszczenie językowe. Choć faktycznie laser nie dodaje objętości jak klasyczna wolumetria twarzy, jego działanie może prowadzić do zagęszczenia i pogrubienia skóry, co bywa określane jako „wolumetria skóry”. To jednak zupełnie inny mechanizm niż klasyczne modelowanie twarzy za pomocą wypełniaczy kwasu hialuronowego czy stymulatorów tkankowych. Dlatego warto dopytać lekarza medycyny estetycznej, co dokładnie oznacza ten termin w kontekście konkretnego zabiegu i czy w moim przypadku taki zabieg da pożądany przeze mnie efekt.

Jakie efekty daje laser wolumetryczny?

Zabieg może być odpowiedni dla osób, które szukają sposobu na:

  • poprawę jakości skóry,

  • wygładzenie drobnych zmarszczek,

  • ujędrnienie wiotkiej skóry,

  • zmniejszenie porów,

  • delikatne rozjaśnienie przebarwień.

Dzięki frakcyjnemu działaniu światła laserowego, skóra otrzymuje sygnał do regeneracji i odbudowy, co z czasem może skutkować poprawą napięcia i wygładzeniem powierzchni.

Laser nieablacyjny a ablacyjny – jaka jest różnica?

W medycynie estetycznej stosuje się zarówno lasery ablacyjne (działające na naskórek i głębsze warstwy skóry), jak i nieablacyjne (działające głównie na skórę właściwą, bez uszkadzania naskórka). Laser wolumetryczny należy do grupy nieablacyjnych, co oznacza:

  • krótszy czas rekonwalescencji,

  • brak złuszczania skóry,

Z drugiej strony, trzeba liczyć się z tym, że efekty będą subtelniejsze i wymagają większej serii zabiegów, aby były wyraźnie zauważalne. Zazwyczaj wykonuje się od 4 do 6 sesji w odstępach kilkutygodniowych.

Czy laser wolumetryczny zastąpi klasyczną wolumetrię?

Nie. Jeśli celem jest uniesienie rysów twarzy, przywrócenie objętości w policzkach, skroniach czy linii żuchwy, lepszym wyborem będą klasyczne metody wolumetryczne:

  • Kwas hialuronowy – daje natychmiastowy efekt objętości i liftingu.

  • Hydroksyapatyt wapnia lub kwas polimlekowy – stymulatory tkankowe, które z czasem przywracają objętość poprzez produkcję kolagenu.

Laser frakcyjny może natomiast świetnie uzupełniać te zabiegi, poprawiając jakość skóry i sprawiając, że efekty klasycznej wolumetrii będą bardziej naturalne i trwałe.

Laser wolumetryczny to interesująca propozycja w zakresie nieinwazyjnego odmładzania skóry, szczególnie dla osób, które nie chcą lub nie mogą pozwolić sobie na klasyczne wypełniacze. Nie należy jednak oczekiwać od tego zabiegu efektów typowych dla zabiegów wolumetrycznych, takich jak dodanie objętości czy zmiana konturu twarzy.

Warto wiedzieć, że laser wolumetryczny to w rzeczywistości laser frakcyjny nieablacyjny, którego technologicznym odpowiednikiem może być np. laser erbowo-szklany, który działa głębiej i cechuje się silniejszą stymulacja kolagenu i elastyny, bez uszkadzania naskórka. Natomiast urządzenia tego typu działają delikatniej niż lasery ablacyjne, takie jak np. laser frakcyjny CO₂, dlatego nie zawsze będą odpowiednie w przypadku głębszych zmarszczek, blizn, wiotkiej skóry czy bardziej zaawansowanych objawów starzenia. Ich zaletą jest mniejsza inwazyjność, ale może się to również wiązać z potrzebą wykonania większej liczby zabiegów, by osiągnąć pożądany rezultat.

Dlatego przed podjęciem decyzji o terapii warto skonsultować się z doświadczonym lekarzem medycyny estetycznej, który oceni stan skóry, dobierze odpowiednią technologię i realnie przedstawi możliwe efekty. Nie warto kierować się wyłącznie modną nazwą urządzenia, ale przede wszystkim jego rzeczywistym działaniem i dopasowaniem do indywidualnych potrzeb skóry.

Zastanawiasz się nad zabiegiem? Umów się na konsultację lub zarezerwuj wizytę online.